Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale ja ostatnio usłyszałam, że "Misia wchodzi w wiek dojrzewania a to okres największego postępu choroby"... Ale aby pocieszyć i siebie :) znam kilka nastolatków w całkiem fajnym stanie :) Nie słuchamy ich gdybania! Żyjemy tym co jest dzisiaj! Buziaki dla Olinka :)
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale ja ostatnio usłyszałam, że "Misia wchodzi w wiek dojrzewania a to okres największego postępu choroby"... Ale aby pocieszyć i siebie :) znam kilka nastolatków w całkiem fajnym stanie :) Nie słuchamy ich gdybania! Żyjemy tym co jest dzisiaj! Buziaki dla Olinka :)
OdpowiedzUsuń